swoją drogą kogo ona gra w tym serialu bo nie kapuje?i po co ją pokazują-taka typowa zapchaj dziura.ta telka powinna się skończyć dobre kilkadziesiąt odcinków temu.dobrze,że jeszcze tylko kilka odcinków,jakoś wytrzymam ;)
To miało jeszcze sens, gdy Maricruz mscila się na wszystkich co ja krzywdzili, a gdy wróciła na ranczo telenowela zaczęła tracić na wartości i niestety z każdym odcinkiem było coraz gorzej.
I właśnie wtedy powinna się skończyć ta telenowela.W chwili kiedy Maricruz przestała się mścić,bo o to w tym wszystkim chodziło. Ale nie,po co kończyć,lepiej ciągnąć dalej aż do bólu i wymyślać jakieś absurdalne sytuacje i wątki
Ten wątek z zemstą MC też był zbyt rozwleczony i powinien być inaczej poprowadzony.
Więcej MC się nagadała o tej zemście niż robiła.
Poza tym ona dostała już pewnej obsesji na punkcie tej zemsty.
W pewnym momencie powinna już dać spokój, a ona ciągle gadała o zemście i o zemście.
Taaa, wtedy skończyłaby się telenowela ;)
Pewnie Pablo ożeni się z Moniką, choć wewnętrznie będzie myślał o Esme i swoich dzieciach
A oglądasz jeszcze Kotkę, czy już nie? We wczorajszym odcinku Pablo dowidział się, że Esme ma dwójkę dzieci i jej powiedział, że ich nienawidzi.
Może nie spolerujmy tu na forum o Kotce ;)
Nie oglądam Kotki, ale czytam streszczenia, czasem zaglądam na forum.
Poza tym mój znajomy ogląda to dla beki i mi czasem zdaje relacje ;)
Właśnie wczoraj pisał mi, że o zachowaniu Pabla
co???
ja oglądam kotke od czasu do czasu,ale to akurat przegapiłam.
Jak można powiedzieć coś takiego?niezły z niego tatuś...prawie jak Octavio
haha ale Pablo myśli, ze to są dzieci innego faceta i dlatego tak powiedział.
Przez myśl mu nie przyszło, że mogą być jego ;)
wszystko rozumiem,ale bez przesady.
nawet jeśli nie są jego to niczym nie zawiniły,ale ten już,że ich nienawidzi ;P
Tak, powiedział, bo dzwonił do Esme, a ona powiedziała, że musi się zająć dziećmi. On nawet nie wie, że to bliźniaki haha I później chciał iść do Esme i powiedzieć jej, że chce być ojcem dla jej dzieci, ale spotkał Mariano i nie poszedł.
myślałam,że gorzej być nie może,ale te odcinki są coraz nudniejsze
dzisiejszy też nic nie wniósł do całości-końca nie widać
Pablo ma syndrom Octavia. Pierniczy podobne głupoty i rzuca wyzwiskami. Mam nadzieję, że się ogarnie
ani dziś ani wczoraj nie widziałam, co za baran, jak dzieci może nienawidzieć? drugi octavio dosłownie. Ale żeby nie było to w Teresie też grął niezłego amanta - Fernando - aż taki głupi nie był choć zdebilał z miłości :)
co za debilny serial, ta czarna nagle kocha Alvaro, a czy było pokazane że kocha tego "wąstaego capa" jak jeszcze żył malarz?
MC dziś zdała sobie sprawę, że przez siedzenie w więzieniu ma zepsutą opinię i do końca życia będzie krzywo postrzegana.
To teraz dopiero o tym pomyślała????
Ja jak to uslyszalam to az się rozesmialam i ogladam to tylko żeby zobaczyć szczyt ludzkiej głupoty.
Niech sie cieszy bo mogla swiat zza krat do konca zycia ogladac. O tym tez nie pomyslala? Czy ona mysli kiedys?
Dzisiaj Doris powiedziała do Octavia, że jest jedynaczką i ulubienicą tatusia... Zapomniała już, że ma brata??? Bo jeśli dobrze pamiętam, to on wyjechał do wojska czy coś podobnego, prawda?
Najwidoczniej uznała ze skoro wyjechał to tymczasowo tak jakby nie miała rodzeństwa i uznaje się za jedynaczke. Może tez być tak, ze po prostu tej postaci juz nie zobaczymy i wykreslili brata Doris z telki co byłoby kolejna i napewno nie ostatnia głupota.
mam wrażenie,że scenarzyści sami o tym zapomnieli albo całkiem się pogubili. od dawna nie wiedzą,co robią
Byłabym skłonna uwierzyć, że scenarzyści się pogubili, bo czasem mam wrażenie, że oni nie widzą co piszą.
Ja tez uważam ze scenarzyści od dawna nie myślą nad tym co pisza. Chca ta telenowela pociągnąć do końca, bez względu na to co się tam wydarzy.
Jakby myśleli to jakieś wątki byłby wyjaśnione, a tak to mimo, że Esther żyje to watek ze śmiercią Ramiro wciąż nie wyjaśniony. Jakby zapomnieli o tej wcześniejszej akcji, a tylko skupili się na obecnych i przyszłych odcinkach...
"Dzisiaj Doris powiedziała do Octavia, że jest jedynaczką i ulubienicą tatusia"
Tak powiedziała? hahaha
może miała na myśli to, że jest jego jedyną córką.
Sama już nie wiem, co oni myślą w tej telce :D:D
Już nie mogę się doczekać końca tej telenoweli.
I swoją drogą ciekawa jestem tej "włoskiej narzeczonej" :)
ja od dłuższego czasu czekam na włoską narzeczoną i od razu mogę powiedzieć,że jest dużo lepsza od DS,dlatego niech się to wreszcie skończy
Też racja :D Ale po zakończeniu Burzy czytałam podobne komentarze, a tu się okazało, że Dzikie serce było dla niektórych gorsze od Burzy :D