Z Haru jest, niestety tak, że po emocjonalnym początku znajomości z Legoshim ich związek jest przez autorkę sukcesywnie marginalizowany - gdzie na początku mamy trójkę: Legoshi - Haru - Louis to od drugiego sezonu mamy: Legoshi - Louis + Haru gdzieś z boku i tak już jest do końca Mangi.
Najgorsze w drugim sezonie jest to, ze autorzy Anime bardzo tną materiał źródłowy - już na wstępie nie ma chapteróe 48 i 49, potem nie ma rozdziału 74, wycięto wszystko o przeszłości i rodzinie Legoshiego 9 to jeszcze może wrócić ), początek znajomości z Jackiem, kilka drobnych rzeczy z innych rozdziałów, telefoniczną rozmowę z Haru przed walką z miśkiem ale przede wszystkim, skrócono i spłycono zakończenie, wycinając przyjazd policji i konwersacje z nią oraz całe przesłuchanie Legoshiego na komisariacie. Przesłuchanie mamy tylko z offu i widz nie dowiaduje się, jakie konsekwencje czekają naszego wilka za to, co zrobił - SPOILER! Musi opuścić szkołę i podjąć prace w zakładzie prowadzonym przez drapieżniki, nie może pracować u roślinożerców, musi zamieszkać w budynku w którym mieszkają zwierzęta z przeszłością kryminalna i przede wszystkim, nie może poślubić roślinożercy! Bardzo jestem wkurzony na to, ze nie dodano tego jednego odcinka więcej, żeby wytłumaczyć i pozamykać wszystkie sprawy i wątki.

Jestem prawie pewny, że pomimo końca serii pisanej przez Paru, to BEASTARS się jeszcze nie skończy i twórcy sami napiszą 3 sezon, bo ilość nie dopowiedzianych wątków czy samego potencjału jest tu więcej niż myślałem że może być po 1 sezonie ( po 1 sezonie nastawiłem się na: rozwinięcie tematu śmierci Tema, ship Haru x Legoman i to chyba tyle) . Tutaj to wygląda bardziej jak koniec sezonu part 1 i za dwa lata będzie sezon 2 part 2.
A co przyniesie jutro zobaczymy, puki co pozostał tyci niesmak, jednak jak pisałem nie wierzę, że nie będzie ciągu dalszego.

Materiału z Mangi jest na cztery sezony - Manga liczy sobie 22 tomy i 196 rozdziałów a drugi sezon skończył się na rozdziale 97 / 98, z których pominął sporą część wydarzeń.
Raczej ciekawe jest, czy autorka wróci do Mangi, na razie pisze krótkie historyjki w tym świecie ( Beast Complex? ).

właśnie skończyłem czytać całą mangę + Beast Complex i muszę powiedzieć częściowo się zgadzam, czuć było że jest to pierwsza manga Paru, pomimo genialnego pomysłu na świat przedstawiony zabrakło jej pomysłu jak to wyrazić (zwyczajnie miała pecha że jej pierwsza manga okazała się takim genialnym show).

Anime zgrabnie pozmieniało kolejność a nawet dodało samo z siebie niektóre wątki (Legoman vs kangur / pamiętnik Tema) żeby zwyczajnie historia miała sens, bo Paru jeszcze nie potrafiła zgrabnie połączyć tych wszystkich wątków przez jej brak doświadczenia co było czuć w mandze. Gdyby nie dodanie tych scen pewnie mielibyśmy więcej czasu antenowego na ten ostatni odc.

Teraz przejdę do uciętych wątków, bo tu warto naprostować parę spraw, te rozdziały nie były nam teraz potrzebne... * dźwięki pękającego serduszka *... żeby upchnąć historię musieli wyciąć kilka tematów i przynajmniej mnie to nie boli.

Anime nie kończy się dzięki tym wszystkim zabiegom na clifhangerze, lub na smutnym zakończeniu, gdzie Legoshi ma w życiu generalnie przesrane i nigdy nie poślubi Haru,więc nawet jeśli nie będzie 3 sezonu to ci którzy widzieli tylko anime będą mogli spać spokojnie i nie dowiedzą się o paru porąbanych wątkach (*CoughLegoshijest1/4reptilianinemCough* ). Fakt że Legoshi jest częściowo gadem i że nie będzie mógł poślubić Haru a jego życie przez akt zjedzenia nogi Luisa zmieni się w lekki koszmar ( tylko przez jakiś czas bo potem się wszystko prostuje i w końcu dostaniemy happy end ) możemy spokojnie zostawić na następny sezon. Co by nam tu dało dowiedzenie się takich informacji??? mielibyśmy albo mindfaka albo po prostu stwierdzili że to głupie, bo na pierwszy rzut oka takie właśnie jest, dopiero z czasem gdy historia się rozwija to te nowe problemy zaczynają nabierać sensu więc nie ma na nie miejsca jako powiedzenie tego w ramach ciekawostki. To tak jak by zostawić temat Haru która uprawia seks ze wszystkimi bez jej backstory, no fajnie i śmiesznie ale to nie tak powinno wyglądać. (eh, trochę to wszystko zagmatfane, czas na krótkie podsumowanie)




Anime poradziło sobie z nie konsekwentym prowadzeniem historii na swój własny sposób, czy zły czy dobry to pozostaje do waszej oceny. Pominięte wątki nie stanowią problemu dla fabuły, ponieważ są one filarem potencjalnego 3 i 4 sezonu, więc są teraz bezużyteczne. Śmierć Ibukiego była trochę smutniejsza w mandze, ale dupy nie urywa ( a spodziewałem się, że dupe jednak urwie). Ostatecznie moja ocena anime ani się nie polepszyła ani nie pogorszyła co jest dosyć dziwne. Nie będę tu oceniał samej mangi, bo to nie miejsce na to choć bym chciał więc ograniczę się do samego anime które jest godne polecenia.
Peace!

To, co Piszesz jest logiczne, gdy założymy, że Anime nie będzie kontynuowane ale dlaczego mielibyśmy takie coś zakładać, skoro jest ono bardzo popularne?
Moim zdaniem, ekranizacja powinna podążać cały czas zgodnie z fabułą Mangi - to, min. dlatego teraz wychodzi nowy "Król Szamanów", gdyż poprzednie Anime odbiegało od fabuły Mangi i zostało urwane, nie zekranizowało całej historii. Być może te porzucone wątki o przeszłości Legoshiego, o pierwszym spotkaniu z Jackiem nie są nam teraz potrzebne ale jeśli kolejne sezony nadal będą tak krótkie to nie będzie miejsca na te pominięte wątki, chyba, ze to jakoś wplotą w spotkanie z dziadkiem? Na retrospekcje z Jackiem był idealny moment w Anime, gdy Jack znalazł rannego wilka po pierwszym ataku zabójcy i byłem zdziwiony, że tego tam nie było. Co do zakończenia to jestem jednak rozczarowany - rozczarowany tym, jak zostało to poprowadzone w Mandze i jak zostało to spłycone w Anime ... W Mandze mamy ten rozdział 98, gdzie mamy przesłuchanie Legoshiego, gdzie mamy te zakazy i nakazy i reakcję wilka na to, że nie będzie mógł poślubić Haru, w Anime mamy tylko komentarz z offu do samego przesłuchania i wątpię, że wrócą do tej sceny, chyba że w formie retrospekcji.

A nie przeszkadza Ci fakt, że policja w tym świecie jest bezużyteczna?
Przez pół roku nikt nie złapał mordercy, ba! Nikt nie prowadził śledztwa, nie przesłuchiwał uczniów, itp. W końcu ta Rada Żywych Istot przerzuciła odpowiedzialność na ... uczniów! Groźny morderca, który zabił i pożarł ucznia biega sobie na wolności i jakiś uczeń ma Go schwytać a w nagrodę dostanie tytuł Beastars ... Mamy więc detektywa Legoshiego na tropie, na którego ów obowiązek przerzuca też strażniczka szkoły. Legoshi łapie mordercę, i co? Nie tylko nie dostał tytułu ale jeszcze spaprali mu życie, bo Louis sprytnie Go wykorzystał, żeby pozbyć się dowodu swojej szemranej przeszłości a Beastarsem został ktoś z pokolenia dziadka głównego bohatera ... Dodatkowo mamy niekonsekwentne prowadzenie bohatera: Legoshi przez cały drugi sezon uczy się, jak wzmocnić ciało i siłę bez mięsa, żeby na końcu i tak użyć dopingu.

Co do treningu Legoshiego już się wypowiedziałem (choć to tylko racjonalne myślenie, nikt w anime czy mandze tak nie powiedział, więc moja teoria nie ma poparcia w fabule, pomimo że brzmi świetnie i sensownie).
Bardziej od bezużytecznej policji wkurza mnie pominięcie węża gestapo, jej rola sprowadziła się do powiedzenia tekstu który fajnie brzmiał w trajlerze: odpowiedź znajdziesz w sobie (wtf kto tak mówi). Było mnóstwo momentów w których mogła się pojawić (jest wężem więc czuje najdrobniejsze wibracje, podczas KAŻDEJ walki Riz robił taką rozwałkę, że Rokume powinna się od razu teleportować żeby sprawdzić o co cho, co więcej wilk nawet się z nią nie skontaktował gdy już się dowiedział kto jest mordercą.
Nie zgodzę się, że Luis wykorzystał Legoshiego, to prawda, że ten uwolnił go od niewygodnej przeszłości, tym samym NIEŚWIADOMIE (Legoman nie wiedział czym skończy się zjedzenie nogi Luisa) przekreślając własną przyszłość, ale wyraźnie nakreślono to i w mandze i anime, że jeleń chciał go zwyczajnie ocalić za wszelką cenę a to że przy okazji ten zrobił mu dobrze uwalniając go od klątwy było tylko drobnym dodatkiem.

PS: patataj był Beastarem na długo przed akcją samego anime (choć sam nie wiem czy oficjalnym czy nieoficjalnym)

To, że Louis wykorzystał wilka to moja nadinterpretacja, gdyż nie darzę jelenia sympatią ;)
Wąż pojawił się po to, żeby jeszcze ras usłyszeć głos Oro z Naruto ;)
A jak Ci się podoba zabawa autorki Mangi tą cała genetyką, hybrydyzacja, itp.? Moim zdaniem, niepotrzebny motyw, który jeszcze bardziej zepchnął związek Legoshiego i Haru na dalszy, trzeci plan.

Co do pomysłu hybryd to miałem autentycznie każdą możliwą reakcję:
trigger, śmiech, smutek, akceptacja a na końcu nawet mi się to podobało.
Bardzo się cieszę, że nie powiedzieli nam o przeszłości Legoshiego ( prawdopodobnie o tym właśnie mówił Kai w 1 sezonie, dlaczego Lego został zaproszony do klubu aktorskiego, to była jego tajemnica czyli bycie dzieckiem urodzonym z zakazanej miłości [wg prawa trujące gady i ssaki nie mogą brać ślubu]) to by tak zepsuło nam teraz anime. Jak już będzie 3 sezon to super byłoby zobaczyć coś tak nowego i świeżego, bo pomysł pomimo że świetny to niestety wymagający poświęcenia ogromnej ilości czasu aby go nam poprawnie przedstawić i nie pozostawić cierpkiego posmaku. Tym samym boję się ile autorzy anime wytną z kolejnych arców, bo na 100% życie Lego do pojawienia się Melona było by spłycone możliwie do minimum by dać nam czas antenowy na bliższe poznanie tego świra i problemów z jakimi on się zmierzał, dziadek Legoshiego się zmierza i sam Legoman będzie się zmierzał jeśli zdecyduje się na dziecko z Haru. Ostatecznie uważam to za ciekawy pomysł, choć boję się gównoburzy wszystkich 12-letnich lekarzy którzy zaczęliby się pruć że jak to!!! przecież to nie możliwe !!!! tak nie działa biologia!!! sword art online to najlepsze anime na świecie i utożsamiam się z Kirito !!


Ale po za tym świetny pomysł :)

Szkoda, że Anime nie ma filerów, żeby lepiej poznać ten świat i bohaterów, także drugoplanowych, jak Jack czy cała psia paczka czy Panda.
Co do dziecka / dzieci Legoshiego i Haru to ja jestem na nie. Moim zdaniem, nie wystarczy deklaracja wilka, ze będzie kochał swoje dzieci, bo to łatwo powiedzieć: Legoshi i Haru nie są ostoją zrównoważonej psychiki, oboje mają problemy z samo akceptacją, można to w pewien sposób odnieść do problemów osób LGBT? Legoshi nie chce być wilkiem i mięsożercą, wolałby być roślinożercą, Haru nie chce być ofiarą, Louis nie chce być roślinożercą, wolałby być drapieżnikiem a Jack chciałby być wilkiem ;)
Ostatecznie, potencjalne potomstwo może nie tylko odziedziczyć problemy rodziców ale i dołożyć swoje, zwłaszcza, jeśli zmiany fizyczne będą podobne do tych, jakie miała mama Legoshiego i jeśli one, dzieci tego nie zaakceptują, nie zaakceptują samych siebie.

A jakie zmiany miała mama Legoshka? Może chciałbyś/chciałabyś przybliżyć ten temat? Ja oglądałam tylko 2 sezony - nie czytałam mangi :(

Ostrzegam, że to spoiler z dalszej części Anime, zapewne z trzeciego sezonu: Była pół wilkiem i pół smokiem z Komodo, w wieku 19 lat na plecach wyrosła jej pierwsza gadzia łuska, potem, całe plecy i ramiona miała już pokryte łuskami i tylko z przodu przypominała wilczycę, nie mogąc tego znieść, popełniła samobójstwo. Mój opis też może być niepełny, bo nie znam na tyle angielskiego, żeby wszystko zrozumieć.

Fajna opinia : ) A co do mięsa to z tym jest tak jak z dietą keto. Brak mięsa, dieta wysokotłuszczowa i to fajne dla chudnięcia, sylwetki, ale właśnie!! Mięso daje siłę, więc możesz poprawić swoje ciało, fizyczność dietą bez mięsa, ale jeśli np. chcesz się bić w MMA to przy diecie keto masz mniej energii i przede wszystkim siły. Więc w walce mięso jest bardzo ważne. Nabierasz siły, energii.