Moim zdaniem Max Riemelt świetnie zagrał w filmie "Napola" (pol.tyt. Fabryka zła) - oddał doskonale emocje targające młodym człowiekiem, który musi wybierać między karierą a głosem sumienia, między posłuszeństwem wobec władzy, a tym wobec samego siebie i przyjaciela. Nie znam go właściwie z innych ról, ale Friedricha Weimer'a, według mnie, zagrał bardzo przekonująco.
Racja! Ja oglądałam prawie wszystkie filmy z Max'em Riemelt'em i wg mnie to
najzdolniejszy, najbardziej utalentowany i najprzystojniejszy aktor jakiego
widziałam :D :D
Max! Tak trzymaj! ;) ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Zagrał świetnie, ale nikt oczywiście nie zauważa dobrych filmow z europy, bo liczą się hollywoodzkie szmiry, osobiscie jestem wielką fanką niekomercyjnego kina europejskiego a wielką przeciwniczką tworów z hollywood
Fajny aktor, całkiem przystojny i dobrze gra. Oglądałam jak dotąd 3 filmy z nim: "Napola", wir "Sind die nacht" i "Die welle"