Jest to, że ostatnio robi tylko komedie romantyczne, które choć nie zabawne przynajmniej
nie sa idiotyczne, a kiedyś zrobił taki kapitalny film jak Prowokator. Może to współczesny
showbiznes zrobił z tego kapitalnego reżysera - typowego wyrabiacza.
Oczywiście film-reklamę (artykułów gospodarstwa domowego i przypraw) czyli totalne zero "Śniadanie do łóżka" reszta kiepska ale ujdzie w tłumie.