Opowieść o ekscentrycznym walijskim poecie, który przybywa z pierwszą wizytą do USA. Jego opiekunem zostaje absolwent Harvardu - John, który nie zdaje sobie sprawy, jak trudne czeka go zadanie. Polski tytuł: "Rozpalić Gwiazdy".
najlepsza scena w całym filmie, to opowieści bohaterów w chatce, a tak poza tym bez jakichkolwiek fajerwerków. Przeciętniak na którym nie każdy wytrzyma do końca, tylko po jakimś czasie wyłączy, bo nie jest wciągający, a wręcz odpychający.