Nie liczyłem ile razy ghost face leżał na deskach i można było go dobić .
Dokładnie. Akcja w sklepie to "majstersztyk".
Taa przewrócony regał. Koleś leży odurzony, można mu poprawić a te uciekają :-/
Centrum 7-milionowego miasto, a rzeźnia jak na zapadłym zadupiu, gdzie nikt nic nie słyszy.