Nawet widz zakręcony wokół likantropii i łykający filmy o wilkołakach jeden po drugim spasuje oglądając tą niskobudżetową produkcję. Najzwyczajniej szkoda oczu.
Nie polecam. Wilkołaki mają tak białe zęby że od razy widać ze to nakładka,nawet w jednym ujęciu sie przypatrzyłem...szkoda gadać.Krew to już w ogóle na krew nie wyglada,bym powiedział że to prędzej jakaś farba :/