Ciekawa fabuła, bardzo dobre aktorstwo i jak zawsze u Emraana - świetna muzyka . Bardzo interesujące i intensywne są wzajemne oddziaływanie na siebie Pratapa (Randeep Hooda) i Sonu (Emraan Hshmi) oraz ich relacje. Sceny z nimi były rewelacyjne.
Więcej o filmie z perspektywy wielkiej fanki Emraana ( :D ) przeczytacie...