Wszyscy psioczą na film, ale widzę, że chyba nikt nie zwrócił uwagi, że obsada to komicy z SNL, jednego z najsłynniejszych i najlepszych programów komediowych kiedykolwiek. Wydaje mi się, że to samo w sobie przemawia na korzyść filmu.
Po seansie wyszłam zmęczona jak po nie przespanej nocy.Postacie męczyły,oprócz czarnoskórej ,którą polubiłam.Dla mnie film sie ciągnął i był o niczym właściwie.Żadnych zwrotów akcji,ciekawych momentów i zdecydowanie za grzeczy film.
To, że film z facetami przeciętnej urody i piękną kobietą wypalił nie znaczy, że można zrobić na odwrót i też wypali :p
Dystrybutor nie był pewien czy dać tytuł w oryginale czy w języku polskim i dlatego zdecydował się pozostawić OBYDWA? A może wątpił w inteligencję widzów i ich świadomość, że film ma być 3 częścią serii?
-Ej, Mati. Tu jest na plakacie cyfra trzy, a ja nie pamiętam aby ostatnio były w kinach dwie wcześniejsze części....
bo seria tych filmów nigdy nie polegała aktorstwie, tylko na efektach specjalnych, a 30 lat w kinie zrobiło swoje ;)
Kocham kino lat 80 i mdli mnie, ilekroć widzę coś takiego, tzw. New Version/Reebot, czy jak to cholera tam nazywają... I pewnie będzie tak samo jak z filmami typu: Pamięc absolutna, RoboCop, itd... Ech, szkoda dalej pisać...
To miała być kontynuacja a nie seria od nowa. W takim razie nie powinna nosić nazwy POGROMCY DUCHÓW III. No i te nazwiska w czołówce... Jestem na NIE!!!!
http://www.antyradio.pl/Film/Duperele/Pogromcy-duchow-jako-horror-16214
I gdyby w takim klimacie zrobiono reamke byłby to dobry powiew świeżości dla serii, jednocześnie zapewne fani oryginału nie poczuli by się zawiedzeni .
A tak mam takie nie wiadomo co i bez totalnie żadnego pomysłu .
Film, jednym słowem, słaby. Obejrzałem go w samolocie lecąc na Kubę. Miałem nadzieję na coś, co odciągnie moją uwagę od przytłaczającej atmosfery na pokładzie. Wyobraźcie sobie jaki szlag mnie trafił, gdy dostałem dawkę feministycznego, niesmacznego, słabego humoru. Na szczęście z pomoca przybyła "Gorączka złota"...
Co ciekawe ten film, nie dostał żadnej nominacji do Złotej Maliny. Czyżby akademia przyznajaca te antynagrodę, bała się, jak to ktoś tu już napisał "zaatakować film o silnych, niezależnych kobietach"? Czyżby poprawność polityczna przypuściła atak?
I tutaj jak zwykle moja subiektywna opinia. Nikogo nie chcąc obrazić, piszę co myślę i co widziałem.
Zacznę od tego, że ten film to zupełna zrzynka ze starych dobrych "Pogromców duchów". Zachowanie niektórych duchów, liczba pogromców, miejscówka, auto, zatrudnienie pracowników, wezwanie do ratusza etc.
Podobno to...
Film od samego początku jest irytujący i z czasem coraz bardziej taki jest. Postacie bohaterek są beznadziejne i wkurzają, zwłaszcza pani doktor. Jestem pełen podziwu jak można było tak to skopać.
słaba gra aktorska albo źle dobrani ludzie. Melissa McCarthy - w każdym filmie wymiotuje, przeklina. bez tego nie da rady zagrać? Leslie Jones - babochłop, najbardziej nie pasuje do tego filmu. Chris Hemsworth - niech bierze młot i wraca do marvela. słabe efekty specjalne jak na dzisiejsze standardy. remake piosenki...
więcej