Jedno wszakże jest dla mnie nielogiczne. Czemu wolała przeszczepić generałowi mózg kozy, zamiast mózgu umierającego doktora. Czyżby na to nie wpadła?
"Poor Things" to ekstrawagancka uczta dla zmysłów, która w jednym akcie balansuje między szaleństwem a geniuszem, między absurdem a głębią, tworząc w rezultacie arcydzieło nie tylko filmowe, ale i artystyczne o niebagatelnych wymiarach.
Reżyser, zaskakujący swoją kreatywnością i odwagą, prowadzi nas przez...
Imię McCandless’a, rasa Astleya i wiek Belli są niezgodne z książką. Resztę ocenię, gdy kiedyś obejrzę film.
Fantastycznie się dobrała ta nieoczywista para...Chcę oglądać więcej filmów nakręconych przez Lanthimosa z Emmą w roli głównej